Dlaczego tylko niektórzy mają dołeczki na plecach?

Być może zauważyłeś już te dwa małe wgłębienia tuż nad pośladkami, trochę jak znaki interpunkcyjne na plecach. Te „dołeczki Wenus” intrygują, fascynują, a czasem wywołują lekkie ukłucie zazdrości… Ale skąd się tak naprawdę biorą? Czy są oznaką wyrzeźbionej sylwetki, dobrego zdrowia… czy po prostu szczęśliwym zbiegiem okoliczności genetycznych? Uwaga: nie możesz ich stworzyć, ale ich obecność może powiedzieć więcej, niż myślisz.

Dołeczki Wenus: bardzo specyficzne pytanie anatomiczne

Wbrew powszechnemu przekonaniu, te dołeczki nie są wynikiem nabrzmiałych mięśni ani wielogodzinnych ćwiczeń. Znajdują się one  dokładnie  nad stawem krzyżowo-biodrowym, w miejscu połączenia kręgosłupa z miednicą. Te małe zagłębienia tworzą się tam, gdzie skóra jest ściślej połączona ze strukturami wewnętrznymi za pomocą małego więzadła.

Innymi słowy? To Twój szkielet decyduje, na długo przed pierwszym treningiem mięśni brzucha. Jeśli to więzadło jest ułożone w określony sposób, te dwa małe zagłębienia pojawiają się naturalnie. W przeciwnym razie nic się nie zmieni.

Genetyka, główna przyczyna ich występowania